napisz do nas

Szczecin stolicą NGO’sów. Arłukowicz w kolejce po Pasztecik szczeciński.

Pasztecik szczeciński zwycięzcą  Pod Platanami. Od 11:30 po Paszteciki szczecińskie ustawiła się kolejka. Przez 5 kolejnych godzin nie była mniejsza niż 10 osób.  Pod koniec imprezy po Pasztecik szczeciński w kolejce stał Bartek Arłukowicz – był piąty. Jak zwykle Paszteciki  szczecińskie (jedyne prawdziwe)  Pani Bogumiły Polańskiej smakowały wspaniale, zwłaszcza te z serem i pieczarkami.

A w ogóle to dzień rozpoczął się od miłych odwiedzin na naszym stoisku.

…” Skoro „Szczecinianie razem”, to zapraszam do współpracy, do kontaktu.” – powiedziała Przewodnicząca Rady Miasta pani Urszula Pańka wręczając nam wizytówkę.   Reszta relacji jutro…właściwie dzisiaj rano.

Bartek lubi Paszteciki szczecińskie

W tym roku pojawiło się wiele stowarzyszeń związanych z kościołem.  Najbardziej znana to Fundacja „Szczecińska”. Kilka stoisk gromadziło miłośników Wilna, było też poświęcone miastu Lwów, a nawet Piłsudczykom.  Między tymi stoiskami odnaleźliśmy tez namiot stowarzyszenia muzyki extremalnej.

Szczecin. I love Szczecin – pod takim tytułem Szczecinianie razem wystąpili w tym roku Pod Platanami.

W myśl zasady: Nie pytaj co Szczecin może zrobić dla ciebie, zapytaj co ty możesz zrobić dla Szczecina, staramy się pokazać, że nam na Szczecinie zależy. Propagujemy „szczecińską myśl” kulturalną jak i przedsiębiorczą. Nasza inicjatywa by „Pod Platanami” mogli pokazać się szczecinianom lokalni liderzy „myśli szczecińskiej” miała swoją odsłonę. Jako pierwszych przedstawiliśmy – założyciela „Szczecińskiej Galerii Pamiątek” pana Tomasza Białka, oraz  właścicielkę receptury/ przepisu Pasztecika Szczecińskiego – panią Bogumiłę Polańską. Pan Tomasz pół roku temu otworzył jedyną w swoim rodzaju galerię, pani Polańska Pasztecik Szczeciński” uruchomiła prawie 42 lata temu.  Prócz naszego stoiska ( Szczecin)  oblegane też było  „Nasze Warszewo” , gdzie przesympatyczne panie rozdawały mieszkańcom Warszewa naklejki na samochody warszewo.pl .  Oblegana też była Ciuchcia, która rozwoziła po Jasnych Błoniach naszą ideę:     I  Szczecin   Szczecinianie razem.

ps.  Impreza przygotowana była perfekcyjnie.   DZIĘKUJEMY,  czekamy już na następną.  Szczególne podziękowania za troskę i wyrozumiałość składamy dziewczynom pana Pawła Szczyrskiego: pani Kasi Bukowskiej i Ani Stępień  oraz panu Ryszardowi Łuczkowskiemu.

komentarze

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *